wtorek, 2 października 2018

"Millenium - mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" Stiega Larsson / Poleca Kinga Grablis


           

     Nasze mamy zachwycały się Pippi Pończoszanką. Mała buntowniczka stworzona przez szwedzką pisarkę, Astrid Lindgren, pokazywała, jak iść przez życie z głową podniesioną do góry. Niepozorna ruda dziewczynka nie znosiła wszelkich zakazów i z lubością przekraczała postawione jej granice. Niewątpliwie, była pewnego rodzaju superbohaterką. Dzisiaj nasze pokolenie może znaleźć wzór wichrzycielki w kolejnej, wywodzącej się z kraju reniferów, bohaterce. Oto współczesne wcielenie Pippi Pończoszanki - Lisbeth Salander.



                Na pierwszy rzut oka nie ma między nimi żadnych podobieństw. Lisbeth to dwudziestoczteroletnia młoda kobieta o kruczoczarnych włosach postawionych na punka.  Ubrana w ciemne, skórzane ubrania, z tatuażami pokrywającymi jej bladą skórę wydaje się pochodzić z zupełnie innego świata niż postać Lindgren. Zajmujący powierzchnię prawie całych jej pleców wizerunek smoka sugeruje, że nie warto z nią zadzierać. A jednak pod tą mroczną powierzchownością kryje się prawdziwa Pippi - niepokorna samotniczka, która nie zawaha się wzięciem losu we własne ręce.

                W książce "Millenium: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" Stieg Larsson kreśli współczesny wzór kobiety, która nie potrzebuje nadprzyrodzonych mocy, by skutecznie walczyć ze złem na świecie. W pierwszej części trylogii Millenium poznajemy Salander jako nieco ekscentryczną bohaterkę, na której ciążą doświadczenia burzliwej przeszłości. Będąca ofiarą przemocy domowej, już w dzieciństwie stawiła czoła złu - stanęła w obronie maltretowanej przez ojca matki. Nie udało jej się jednak uwolnić od oprawcy. Lisbeth, jako dorosła kobieta, nadal tkwi uwikłana w gangsterską sieć powiązań ojca. Niechęć do systemu   i potrzeba niezależności, które towarzyszyły jej od dziecka, powodują, że według niej żadne zakazy nie obowiązują. Ani prawne, ani tym bardziej obyczajowe. Lisbeth to prawdziwa nonkonformistka, a w dodatku genialna hakerka. 

          To właśnie dzięki jej nadzwyczajnym umiejętnościom jej osobą zaczyna interesować się jeden z najsłynniejszych w Szwecji dziennikarzy śledczych.

Pracujący dla gazety "Millenium" Michael Blomkvist słynie z wyciągania na światło dzienne najbardziej ukrytych sekretów. Tym razem z tajemnicą pogrzebaną w głębokiej przeszłości zwraca się do niego umierający senior wpływowego rodu. Blomkvist podejmuje się niecodziennego śledztwa, jednak okazuje się, że pomoc aspołecznej maniaczki komputerowej okaże się niezbędna do odkrycia zbrodni plamiących historię zamożnej rodziny. 

                Jak duet tak ceniących sobie indywidualizm postaci będzie w stanie współpracować? Czy chemia między wybuchową Lisbeth a upartym Blomkvistem okaże się związkiem toksycznym, czy wręcz przeciwnie - stanie się początkiem trwałej relacji?

                Powieść Stiega Larssona zabiera nas do urokliwej, zakopanej pod metrowymi zaspami śniegu, małej wioski na północy Szwecji. Niemal arktyczna temperatura podniesie się tam jednak o kilka stopni na skutek przybycia Lisbeth Salander - kobiety, która próbując wyjaśnić cudzą przeszłość, musi ponadto zmagać się z demonami swojej. Czy uda jej się zwyciężyć ze złem? Nie zdradzę, ale mogę jedynie powiedzieć, że to dopiero początek heroicznej walki Salander. Kolejne tomy trylogii "Millenium" niosą następne odpowiedzi co do historii Lisbeth. A gwarantuję, że po przeczytaniu "Mężczyzn, którzy nienawidzą kobiet", losy tej nieprzeciętnej bohaterki nie będą wam obojętne!

Autor tekstu: Kinga Grablis / I miejsce w konkursie "Link do Literatury" 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz